Jeśli dotarłeś do tego miejsca to zapewne chcesz dowiedzieć się, czym jest inicjatywa: „Im dalej w las – wyprawy z Tatą” oraz kim jest jej pomysłodawca Filip.
Otóż Filip jest Tatą. Tatą czwórki dzieci – Lidzi, Krysi, Teofila oraz Joachima. Tatą któremu dużą trudność sprawia weekendowe siedzenie w czterech ścianach. Tatą który nigdy nie wybierał wakacji dla swojej rodziny z katalogu biura podróży. Wakacje, które pamięta z dzieciństwa raczej związane były z wyprawami po Polsce, plecakiem pełnym marzeń oraz drogą, w której tak wiele było zawarte.
Wyprawy te duże i te małe zawsze sprawiały Filipowi przyjemność. Przyjemność dawały wędrówki po lasach, tysiące przejechanych rowerem kilometrów, noce spędzone pod gołym niebem, sierpniowe pielgrzymowanie, zimowe eskapady po górskich schroniskach, turystyka narciarska, żagle pełne wiatru, podróżowanie stopem, kąpiele w rzekach i jeziorach, nocowanie pod namiotem, palenie ognisk, a nawet sama myśl o pakowaniu plecaka… Przyjemność dawało również organizowanie obozów letnich i zimowych dla dzieci i młodzieży. Najtrwalsze przyjaźnie Filipa, to te zdobyte podczas wspólnego podróżowania. Jedna z tych Przyjaźni jest fundamentem małżeństwa Filipa.
Wszystko to Filip chciałby ofiarować swoim dzieciom. Budząc w nich inspiracje oraz odwagę, umiejętność radzenia sobie w różnych warunkach. Filip chciałby pokazywać, iż wielodzietność nie jest ograniczeniem w podróżowaniu. A ograniczone środki są raczej wyzwaniem aniżeli przeszkodą. Wielkim marzeniem Filipa jest to, by podczas „wypraw z Tatą” budować piękne relacje ze swoimi dziećmi, odkrywać prawdziwą i mądrą przyjaźń, która pozostanie na zawsze…
Razem wyruszmy w drogę! Zapraszam do śledzenia projektu.
Filip